Kulka w łeb
Będzie krótko, ale dzisiaj chyba się czara przepełniła – trzeba spuścić ciśnienie. W naszym przypadku nieszczęścia chadzają trójkami albo jeszcze bardziej stadnie. Pewnie niedługo się okaże, czy to jeszcze dołek, czy może pomału zaczynamy łapać górkę. Wspominałam, że jedziemy na…
Jakbym bardzo chciała dzisiaj… i jak mi się zwykle nie udaje
Plany na weekend miałam baaardzo ambitne. Jak zwykle zresztą. A potem w niedzielę wieczorem łapię się na tym, że chyba przesadziłam. Bardzo chciałam: skończyć sukienkę (właściwie jest skończona, ale muszę jeszcze dorobić dodatki), skopiować wykrój nowej sukienki, może nawet uszyć…