Pudroworóżowy płaszcz z flauszu
Udało się!!! Sama w to nie wierzę, ale mam zdjęcia. Pomiędzy gotowaniem rosołu, wyprawieniem panów na basen (przy czym panowie się sami wyprawili, ale ten większy musiał mi przecież zdjęcia zrobić), gruchnięciem po raz drugi w ciągu tygodnia żelazkiem o…
Parka – najpraktyczniejsza kurtka w moim rankingu i szafie
Miesiąc. Miesiąc minął od powzięcia decyzji o szyciu, uszycia i nacieszenia się nową rzeczą do zrobienia zdjęć. Jesień jest jednak do dupy. W moim przypadku czekanie na sprzyjające warunki atmosferyczne do zrobienia sesji, a do tego dogranie innych czynników to…
Wszystko, co chcielibyście o mnie wiedzieć, ale nie było okazji o tym wcześniej napisać
Monika to zaczęła, Beata podchwyciła, a i mi pomysł tak bardzo się spodobał, że postanowiłam pójść za ciosem i zdradzić Wam parę sekretów ;). Gotowi? Zaczynamy! Nie mam genu kolekcjonera, nie gromadzę przedmiotów, ale… …w szafie ciągle wisi pierwsza uszyta…
Nie polecam
Mogłabym przerzucić tonę piasku. Albo dwie. Mogłabym naparzać siekierą pniaki w celu uzupełnienia zapasu na całą zimę w drewutni. Cały dzień, dwa, trzy… Mogłabym nawet przez cały tydzień myć okna, a musicie wiedzieć, że jest to czynność według mnie bardzo…
Świąteczny cukierek
Grudzień to nieodmiennie miesiąc gonitwy i ścigania się z dwudziestym czwartym dniem. Planów mam znowu milion, czasu niewiele, a tu jeszcze Burda podrzuciła na koniec roku dwa ciekawe numery. Nie zastanawiając się długo, nakupiłam materiałów i zabrałam się za realizację…
Dlaczego klepsydra cegłą być nie chce?
Wiosna przytłoczyła mnie dziś swoją słoneczną obecnością. Okazała się tak intensywna, że właśnie wyczerpałam swoje baterie fizyczne i intelektualne. Powinnam zaraz zlec i odpłynąć w niebyt, ale ponieważ wreszcie skończyłam szyć płaszcz, nie omieszkam się jeszcze pochwalić. A potem padnę.…