
Sprezentowana kiecuszka
Jak już napisałam, przez świętami musiałam porzucić szyciowe plany i oddać się sprawom opiekuńczo-przygotowawczym. W związku z powyższym uszyłam cały jeden prezent w postaci niezbyt skomplikowanej sukienuszki, która oczywiście musiała mi dostarczyć nieco emocji.
Zaczęło się od tego, że moja sis jakiś czas temu tak potraktowała żelazkiem uszytą przeze mnie, a ofiarowaną jej sukienkę, że zostawiła na niej gustowny i mieniący się odcisk jego stopy. Jej było żal, mi trochę też, ale ja od razu zwietrzyłam okazję. Nie chciałam korzystać z tego samego wykroju, co poprzednim razem, znalazłam więc coś podobnego, czyli mającego fałdki/zakładki/marszczenia z przodu, bo te są zawsze mile widziane. Wyszperałam to w rosyjskiej gazecie Szycie i Krój 7/2013. To chyba to samo co Lady Boutique, ale nie jestem pewna. W każdym razie jak zszyłam, obrzuciłam i przymierzyłam, to się okazało, że jest za szeroko. Z jednej strony przez pachę wpadał wiatr i hulał, deformował zakładki oraz robił garba na plecach, a potem wypadał drugim otworem pasznym. Poprułam, poprawiłam i miałam nadzieję, że będzie dobrze.
Nadzieje okazały się spełnione, natomiast zaliczyłam małego zonka. Ja tu, proszę Was, staram się uszyć coś nowego, zaskoczyć, a dowiaduję się, że obdarowana różnic między jedną a drugą kiecką nie widzi. Znaczy różnicę w długości zauważyła. Jakby co, to tu jest link do burdowego wykroju poprzedniczki. Takie same? 😉

Prezenty, podarki, upominki

Spryt matki
Zobacz również

Rzucam to wszystko i…
11 kwietnia 2019
Wino w szafie
4 lutego 2017
Brak komentarzy
uszyta
Ale fajny materiał, pasuje do tego kroju 🙂 Różnica jest, wiem, bo szyłam tamten model 😉
Kasia
Dziękuję :). Widziałam Twoją sukienkę, bardzo mi się spodobała.
justynacabajteczar
bardzo ciekawy materiał i bardzo pasuje do tej sukienki a sukienka bardzo kobieca 🙂
Kasia
Materiał kupiłam z myślą o sobie! bo mi się bardzo spodobał, ale czego się nie robi dla siostry :).
justynacabajteczar
hahaha dokładnie 😀
Anettaszyje
Bardzo ładna sukienka w ciekawym kolorze i struktura materiału, który bardzo mi się podoba. 🙂
Kasia
Dziękuję. Cieszę, że się podoba :).
Nanik
Urocza 🙂 Urzekł mnie ten guziczek z tyłu 🙂 Modele podobne, ale na pewno nie takie same: inne ramiona, inaczej układające się zakładki…
Kasia
Ten guziczek wybierałam chyba spośród 10 innych, które tże mi się podobały i potencjalnie pasowały. Taki drobiazg,a jakie ma znaczenie 😉
Justa
Bardzo fajna sukienka! Myslę, że widać różnice! Materiał też jest świetny, podoba mi się jego faktura ? lubię takie ?
Kasia
Właśnie ze względu na tę fakturę wzięłam ten materiał. Kolor w sumie też przypadł mi do gustu, ale taką strukturę na żywo widziałam pierwszy raz, więc nie mogłam sobie odmówić ;).
Rzeczówki
Haha bardzo fajna historia:) mie żeby cieszyło mnie niezauważenie różnic, no ale nie mogłam się powstrzymać:) Oko me dostrzega różnice i proszę przekazać sis nasze komentarze:)
Kasia
Sis sobie wszystko przeczyta, bo czyta :). W sumie to jej reakcja mnie rozbawiła, bo zdałam sobie sprawę, że w dużej mierze to osoby szyjące zwracają uwagę na takie detale, a pozostała część już niekoniecznie. A poza tym – taki urok mojej siostry :).
Sonata Na Miarę
Oj, jak ja lubię takie pęknięcia z tyłu 🙂 Jeszcze nigdy jakoś nie miałam okazji u siebie takiego zastosować, ale może w końcu kiedyś. Co do całokształtu, to trudno mi znaleźć komentarz, bo sukienka tak kompletnie nie moim stylu, że nie wiem, co napisać, hahahah 😀
Kasia
Pęknięcia są urocze :). W ogóle mi natomiast nie przeszkadza to, że nie wiesz, co napisać na temat całej kiecki, bo gusta w końcu są różniaste i nie każdemu się wszystko musi podobać – taka mądrość ;). Cieszy mnie natomiast to, że mimo tego zostawiasz komentarz. Nie wiem czemu, ale zawsze się uśmiecham, jak coś Twojego czytam :D.
Mitania
Cudna kiecka : ) A co do podobieństwa do poprzedniego modelu ? Hm,jakby to ująć ? może tak : taka sama tylko trochę inna ? ; )
Kasia
O dokładnie! Takie określenie w zupełności mnie zadowala :).
Szyję bo kocham i potrafię
Sukienka bardzo ciekawa, i na pewno na właścicielce prezentuje sie świetnie,podoba mi sie niesamowicie kolor i tkanina 🙂
Co do obdarowywania prezentami szyciowymi, czasami też mi się to zdarza, ale raczej po obustronnym ustaleniu, własnie żeby uniknąć takich sytuacji, ach te kobiety, nie dogodzisz 😀
Kasia
Dzięki! Sukienka na szczęście na właścicielce wygląda świetnie, tylko nie udało nam się w tym świątecznym zamieszaniu zrobić zdjęć. Mi też się bardzo ta tkanina spodobała i nie mogłam sobie odmówić jej kupienia.
Akurat z moją siostrą nie mam najmniejszego problemu, jeżeli chodzi o szycie dla niej i mogę to właściwie robić w ciemno. Jej miłość do zakładek jest tak wielka, że na szczęście nie musiałam martwić się o to, czy się spodoba ;).
Sis
Oszczerstwo, potwarz, kalumnia – i to publicznie! Otóż chciałam rzec, że zauważyłam bardzo wiele różnic. Kolor na przykład 😉 Zresztą, marszczenia, w których od razu się zakochałam, przykuły całą moją uwagę i reszta przestała odgrywać tak duże znaczenie. No i ten guziczek mmm 🙂
Kasia
Tere fere ;). Ło matko, ile ja się nad tym guziczkiem nabiedziłam, żeby wybrać odpowiedni! Polecam się na przyszłość :).
Granda
Jaka ona cudna! I ten kolor! I zakładki… Ach!
Kasia
Ach, wiem :). A gdybym miała mniejsze popiersie, to sama z chęcią taką bym nosiła.
Anna (Haft Krzyżykowy)
Faktycznie chyba sukienka podobna do poprzedniczki, nie każdy ma oko do detali 😛 obie wspaniałe, doskonały fason.
Kasia
Ja tak trochę się droczę z moją siostrą ;). A sukienki w rzeczy samej jednak do siebie podobne.
bawełna
Rewelacyjna jest ta sukienka!
Kasia
Dziękuję :). Cieszę się, że się podoba.