DAMSKIE,  sukienki

Sukienka kopertowa

Z wyborem rzeczy do uszycia bywa różnie. Czasami decyduje o tym brak konkretnej rzeczy, czasem zalegająca tkanina, a czasem wykrój, na który się natknę. Tym razem zaś chęć do uszycia tej konkretnej sukienki narodziła się, gdy zobaczyłam sukienkę Moniki (Moniko, dziękuję za natchnienie :)). Tak zwyczajnie i po prostu mnie zachwyciła i idealnie wpasowywała się w moje potrzeby.dsc06921dsc06935

Najpierw chciałam skorzystać z tego samego wykroju, ale okazało się, że jest przewidziany na niższe kobitki. Przerabiać mi się go jednak nie chciało, nie będąc pewną efektu końcowego. Przeszukałam więc swoje zasoby, ale nie znalazłam nic, co spełniałoby moje kryteria. Postanowiłam, że spróbuję przerobić wykrój, wg którego uszyłam sukienkę w stylu Claire U. Skończyło się więc na rysowaniu i szyciu próbnej góry, by ustalić odpowiednią długość koperty i głębokość dekoltu. Kiedy osiągnęłam zadowalający efekt, dorobiłam dół, narysowałam odszycie dekoltu i postanowiłam uszyć długie rękawy, bo okazuje się, że dotychczas nie miałam ani jednej zimowej sukienki z długim rękawem. dsc06924

Sukienkę uszyłam z materiału, który w składzie ma na pewno coś wełnianego, ale poza tym nie jestem w stanie ustalić, co w nim jeszcze jest. Na pewno palił się żywym ogniem, kiedy postanowiłam go sprawdzić ;). Kupowałam go stacjonarnie w Warszawie na Uranowej. Sklep ma całkiem przystępne ceny i ogromny wybór tkanin i dzianin, ale niestety dla mnie wadą jest, że nie ma metek ze składem materiałów. Panie w sklepie posługują się tylko bardzo ogólnymi pojęciami. Po bawełny spokojnie można się tam wybrać, ale szlachetniejsze tkaniny wolę jednak kupować gdzie indziej. dsc06941dsc06929

W pasie przyszyłam dwa duże zatrzaski, w dekolcie zaś jeden mały, by utrzymać go w ryzach. Sukienka nie ma podszewki, ale noszę do niej halkę, bo materiał jest jednak dość wiotki. Odszycia wykończyłam lamówką. Jestem pewna, że uszyję wg tego wykroju kolejne sukienki, jednak następnym razem postaram się o tkaninę z dodatkiem elastanu, co poprawi komfort noszenia sukienki. No i koniecznie uszyję szarfę :).

18 komentarzy

  • Anettaszyje

    Fason kopertowy jest mocno na czasie, trafiłaś w samo sedno, kolor również na wiele okazji i nie znudzi się po sezonie. Sukienka prezentuje się wyjątkowo elegancko i wyglądasz pięknie w niej. Ja podobnie szukam odpowiedniego wykroju, ale nie ma i chyba też sama coś przerobię, materiał już kupiony, ale pokusiłam się o wzory.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku. 🙂

    • Kasia

      Anettko, to prawda, że sukienki kopertowe ostatnio widać coraz częściej, ale w końcu to bardzo udany fason i do tego elegancki. Nie szyłam go, bo po ostatnim razie, kiedy dość mocno się sparzyłam, miałam obawy. Okazało się jednak, że wystarczy dopasować odpowiednią formę do własnych potrzeb i można cieszyć się świetną sukienką :).
      Dziękuję za życzenia i odwdzięczam się także życzeniami wszelkiej pomyślności w Nowym Roku :).

  • Monika

    Kasiu, piękna sukienka, bardzo w moim guście:-) i w dodatku w moim ukochanym granacie. Podoba mi się też to, że ładnie podkreśla kształty i ma idealne wcięcie w talii. Cieszę się, że moja wersja stanowiła natchnienie, dziękuję za miłe słowa. Zanim przeczytałam tekst, najpierw obejrzałam zdjęcia i od razu pojawiła się myśl w mojej głowie: Ta sukienka jest podobna do mojej:-), no a potem przeczytałam:-). Czytając Twój wpis uzmysłowiłam sobie, że ja w sumie też nie mam sukienki z długim rękawem, większość szyję z rękawem 3/4, chyba też muszę pomyśleć o wersji z długim. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Bliskich w Nowym Roku, pozdrawiam Cię serdecznie.

    • Kasia

      Dziękuję, Moniko, za tyle ciepłych słów. Cieszę się, że trafiłam w Twój gust, bo chciałam właśnie, żeby moja sukienka była podobna do Twojej. Bardzo podoba mi się Twój kobiecy styl i wdzięk, który bije od Ciebie ze zdjęć i chciałam uszczknąć tego troszkę dla siebie :).
      Dziękuję bardzo za życzenia. Ja także życzę Ci i twojej Rodzinie wszelkiej pomyślności w Nowy Roku!

  • Szyję...bo kocham i potrafię

    Kasiu, sukienka niezwykle elegancka. Wyglądasz jak rasowa bizneswoman ! Też mam taką w planie ale do jej realizacji pewnie daleka droga.
    Pozdrawiam serdecznie, życzę wspaniałego roku, i spełnienia marzeń 🙂

    • Kasia

      Już to kiedyś pisałam, ale dość często zdarza nam się myśleć o podobnych rzeczach, a czasem nawet realizować je w podobnym czasie. To chyba jakieś powinowactwo szyciowych dusz ;).
      Dziękuję za życzenia. Także życzę Ci wszystkiego co najlepsze w tym roku (i w następnych też), a najbardziej żebyś miała tyle czasu, ile Ci potrzeba, na realizację wszystkich postanowień i projektów :).

  • justynacabajteczar

    bardzo kobieca i twarzowa sukienka.Uważam, że dekolt kopertowy jest jednym z najbardziej kobiecych dekoltów jaki kiedykolwiek wymyślono 🙂 Gdybym miała na tyle samozaparcia też pokusiłabym się o uszycie takiej perełki 🙂

    • Kasia

      Bo kopertowy dekolt podkreśla wszystkie walory! 🙂 Mam nadzieję, że nabierzesz ochoty na szycie i niebawem pokażesz coś nowego, bo już bardzo dawno nic nie pisałaś.
      Pozdrawiam serdecznie :).

  • pastelovenitki

    Niestety w większości sklepów stacjonarnych nie ma metek ze składem materiałów. Kiedyś chciałam kupić śliczną dzianinę, mocno elastyczną, która pod ręką była śliska. Liczyłam się z tym, ze ma odrobinę sztuczności było to dla mnie normalne, a pani ekspedientka przekonywała mnie ze to 100% bawełny… I to polskiej!
    Ale do rzeczy. Urzekła mnie Twoja sukienka. Jest bardzo w stylu DvF, brakuje mi tylko koloru, ale to już moja mania. Świetnie leży, uniwersalny ciuch na wiele okazji.

    • Kasia

      Sprawiłaś mi wielką przyjemność tym komentarzem :). Dziękuję! Jak tylko trafię na tkaninę z odpowiednim wzorem, to obiecuję, że uszyję nieco radośniejszą wersję tej sukienki. A nawiasem mówiąc, mam już znacznie bardziej kolorową kieckę w zanadrzu, tylko poluję na przyzwoitą pogodę, by obfocić się w naturalnym świetle, które pozwoli pokazać cały urok koloru.
      Pozdrawiam :).

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *