Uszyję jasia
W blogosferze jestem sobie od niedawna. Wciąż wydaje mi się, że na tyle krótko, że brakuje mi śmiałości, by zapisać się do jakiejś szyciowej grupy, tworzyć coś wspólnie albo udzielać innym rad, kiedy ja sama wciąż ich potrzebuję. Nie znaczy to jednak, że nie podpatruję tego, co się dookoła dzieje 🙂
Dzięki temu rozglądaniu się tu i ówdzie trafiłam jakiś czas temu na świetną ideę. Natalia, inicjatorka całej akcji, na własnej skórze przekonała się kiedyś, jak kiepsko wygląda sytuacja w szpitalach na oddziałach dziecięcych. Stąd zrodził się pomysł, by choć trochę je wspomóc, a przede wszystkim zrobić coś dla dzieciaczków, które muszą tam spędzić nieco czasu. Natalia powołała do życia akcję „Uszyj jasia”, którą chciałabym wesprzeć. I my przekonaliśmy się bowiem, jak fatalne potrafią być warunki w szpitalach.
W najbliższy weekend (14–15 marca) w warszawskich sklepach IKEA odbędzie się akcja szycia poszewek. Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość, bo będę mogła tam być osobiście i dać z siebie wszystko. Zadanie do wykonania jest bardzo ambitne, ale przecież razem damy radę :).
Gdyby ktoś z Was miał ochotę przyłączyć się do akcji teraz lub w przyszłości, serdecznie zapraszam :).
Zobacz również

Znalazłam swoją mekkę
25 lipca 2015
Prezenty, podarki, upominki
30 grudnia 2015
Brak komentarzy
Mitania
Ale masz super : ). Do Warszawy mi trochę nie po drodze,bliżej mam Ikeę w Łodzi : (. Też bym chętnie się przyłączyła,może innym razem mi się uda,tymczasem pozwól,że będę Cię wspierać duchowo podczas szycia jaśka : ).Ja się przyłączyłam do szycia słoni z Adelą dla łódzkiego szpitala dla dzieciaków : ). Miłego szycia Ci życzę,znając Twoje możliwości wiem,że na jednym jaśku się nie skończy : ). Buziaki : )*
Kasia
Duchowe wsparcie bardzo mi się przyda 🙂 Postaram się szyć całą sobotę, więc mam nadzieję, że natrzaskam jaśków jak dzika. A słonie z Adelą będę szyć w następnej kolejności, bo termin odleglejszy 🙂 Szablon już mam. I pomysły. :*
Mitania
To ogromnie się cieszę,że będziemy razem szyć słonie : ). Też zabieram się za nie dopiero w przyszłym tygodniu bo jest jeszcze trochę czasu,więc spokojnie ogarnę z palcem w nosie,a może raczej w trąbie,hi,hi ; ). Naszyj jaśków jak mrówków,machnij ze dwie sztuki za mnie ; ).
Kasia
Będę machać jak szalona, za Ciebie również 🙂
Pingback: