Żakiet z militarnym akcentem
Wiem, że też tak macie. Trudno tak nie mieć, kiedy zamawia się materiały przez internet większymi partiami, a potem albo okazuje się, że to, co przyszło, nie do końca jest tym, czym miało być, albo zwyczajnie zapomina się, co się chciało z tego uszyć. Leżał mi więc kawał bawełny lekko elastycznej od dawien dawna w zapasach i długo nie miałam pomysłu, co z nim zrobić. Co jakiś czas sobie na niego patrzyłam, zastanawiałam się, co by tu można, ale nic nie robiłam, bo żaden z wcześniejszych pomysłów nie przekonał mnie dostatecznie. Aż w końcu mnie natchnęło i uznałam, że tkanina sprawdzi się jako wiosenny żakiet. Ale nie taki zwykły, tylko z bajerami 😉
Te bajery znalazłam w modelu 121 w Burdzie 6/2016. Początkowo żakiet miał być cały granatowy, a tylko guziki miały stanowić jakiś akcent kolorystyczny, ale w trakcie szycia znów mnie coś tknęło i przypomniałam sobie, że mam taką srebrną tasiemkę, lekko elastyczną, kupioną wieki temu, żeby mi służyła jako ozdobny pasek czy coś. Dawno już nie służyła i leżała w szufladzie, a było jej dokładnie tyle, ile potrzeba, żeby ozdobić żakiet.
Zmian w modelu dokonałam nielicznych. Pierwszą decyzją było jego przedłużenie o 5 cm (choć sądzę, że i drugie tyle też by nie zaszkodziło). Rękawy mają dobrą długość, bo to model dla osób wysokich, więc przynajmniej tym razem nie musiałam robić korekt w tym miejscu. Postanowiłam do żakietu dodać kieszonki, choćby takie małe, żeby w razie czego było wetknąć gdzie telefon. W trakcie szycia doszłam jeszcze do wniosku, że skoro przedłużyłam żakiet, to lepiej będzie wyglądać, jeśli dodam jeszcze jedną parę wstawek. Żakiet uszyłam bez podszewki, bez poduszek, za to wewnątrz obszyłam cały satynową lamówką. Klasa. Może wiać podle i rozwiewać poły, nie będę się miała czego wstydzić 😉
Byle do wiosny! Pozdrawiam serdecznie, Kasia!
Brak komentarzy
Redhaireddressmaker
Jaki świetny żakiet!!! Jak pięknie wykonany!!! Podobają mi się te srebrne dodatki, bardzo dobrze współgrają z kolorem żakietu 🙂 No jak zawsze kawal dobrej roboty! Pozdrawiam! 🙂
Kasia
Dziękuję! Powiem Ci, że w miarę powstawania podobał mi się coraz bardziej i aż się bałam, żeby po drodze czegoś nie skopać. Na szczęście się udało ?
Sis
Zajebisty!! Szczegolnie ta stojka z wykonczeniem mi sie podoba.
Kasia
No, to teraz naucz się na tej maszynie i sama sobie będziesz takie szyć 😀
Znaczy – dziękuję 😉
Szwaczka. PL
Bardzo mi się podoba.Wykończenie mistrzowskie.Pomysł oryginalny.Bardzo twórczy projekt i praktyczny i granatowy do tego! Podbiłaś moje serce;)
Kasia
Dziękuję za ten przemiły komentarz! Bardzo się cieszę, że żakiet Ci się podoba 🙂
Pracownia Ady
Byle do wiosny, która z takim pięknym żakietem rysuje się szczególnie zachęcająco 🙂
Kasiu, super pomysł miałaś na zdobienie tego żakietu, jest idealny – nie za dużo tych zdobień i nie za mało – perfekt 🙂 Ekstra wykorzystałaś tę tkaninę – nie warto się zbytnio spieszyć, jeśli nie ma się pomysłu na odpowiednie, ciekawe zastosowanie materiału.
Super się w nim prezentujesz 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kasia
Ada, tak mi miło, że żakiet Ci się podoba! Dziękuję! Doświadczenie szyciowe właśnie tego mnie uczy, że czasem lepiej poczekać 🙂 Zwykle się to sprawdza.
Polka dots
Jest cudowny. Jeż od dawna chcę go uszyć ale czuję się jeszcze trochę niepewnie w temacie żakietów i marynarek. Bardzo podoba mi się sposób w jaki Pani wykończyła żakiet. Ach ta satynowa lamówka…. wygląda pięknie i profesjonalnie.
Pozdrawiam serdecznie
polka-dots.pl
Kasia
Dziękuję! Bardzo się cieszę, że się podoba. Moim zdaniem ten żakiet nie jest taki trudny do uszycia, bo nie przewidziano w nim podszewki i nie ma tak wiele elementów. Kieszenie to już moja inwencja, więc jeden element z wersji podstawowej odpada ☺. Bez niego to już naprawdę powinno pójść w miarę łatwo.
Ps. Nie paniujmy sobie następnym razem ? Jestem Kasia.
Pozdrawiam serdecznie!
Mitania
Zgadzam się z moją przedmówczynią : ) Pełna profeska : ) Z zewnątrz jest zachwycająco ale to,co dzieje się pod spodem tego żakietu,to naprawdę majstersztyk,trudno,wiem,że zbyt często używam u Ciebie tego określenia ale z Tobą się inaczej nie da : ))) Pozdrowionka : )*
Kasia
A używaj sobie czego chcesz, najważniejsze, że sprawisz mi tym wielką przyjemność ?. Bardzo Ci dziękuję! Buziaki ?
Anettaszyje
Przepiękny Kasiu, wykonanie to mistrzostwo. Bardzo ciekawy jest taki styl militarny i od dawna myślę o uszyciu czegoś podobnego, bardzo mnie zachęciłaś tym wykonaniem. Cała stylizacja bardzo mi się podoba. Choć jestem na etapie uzupełniania garderoby w bluzki i spodnie bo zrobiło się koszmarnie. 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kasia
Dziękuję, Anettko! Ja już od tych bluzek i koszul musiałam sobie zrobić przerwę, bo ileż można, ale niebawem pewnie wrócę do ich szycia. Teraz szyje się kombinezon, a potem mam jeszcze pomysły na dwie pary spodni, więc właściwie to plany szyciowe mam podobne do Twoich. Ale czasem trzeba sobie zrobić jakiś skok w bok 😉
oldnanny
Bardzo pięknie uszyty żakiecik 🙂 i od środka, i z zewnątrz przyciąga oczy 🙂 No to się tkanina doczekała dobrego zastosowania. Już gdzieś widziałam przeróbkę tego wykroju, bardzo udaną zresztą, ale pierwszy raz widzę go w wersji bardziej zbliżonej do oryginału i jest super. Pewnie bez tych srebrnych obszyć nie byłby tak widowiskowy, fajnie że się takie znalazły. Pozdrawiam!
Kasia
Bez tych obszyć, wydaje mi się, wyglądałby trochę smutno i mimo wszystko zwyczajnie, bo te ozdobne elementy nie byłyby tak widoczne. A tak to cały żakiet woła: patrzcie na mnie! 😉
Pozdrawiam!
paulik
Alez pieknie i starannie wykonczony! Wyszedl bardzo oryginalny i unikatowy zakiecik=)
Kasia
Dziękuję! Bardzo mi miło 🙂
Szyję...bo kocham i potrafię
Kasiu, żebyś tego żakietu nie pokazała, to nie miałabym pojęcia, zę coś takiego było, gdzieś w Burdzie!
A powiem Ci, ze wyglada super, rasowo, styl militarny uwielbiam, chociaż w tej chwili nie mam nic w takim gatunku, ale jak patrzę na Twój zakiet od razu pobiegłabym kroić, i nie powiedziane, ze nie sprawię sobie podobnego, bo teraz będzie chodzić mi po głowie 😀 a jest bardzo oryginalny i wyjatkowy.
Powiem Ci, ze wykonałaś kawał dobrej roboty !!!
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kasia
Biegnij, jak tylko znajdziesz chwilę ? Cieszę się, że aż tak Ci się spodobał i jest mi ogromnie miło. Co by nie mówić, to ja lubię czytać takie komentarze i wcale tego nie będę ukrywać ? Troszkę fruwam.
Pozdrawiam ciepło!
Szyję...bo kocham i potrafię
Kasiu, ależ to normalne, człowiek lubi od czasu do czasu mieć połechtane ego, sama tez lubię, w końcu to jest bardzo miłe, ale tu nie ma co się czarować, żakiet Bomba! i łechtanie się należy 😀
Kasia
No wiem, wiem ? Dziękuję jeszcze raz!
wrednazolza13
Wow! Świetnie ten żakiet wyszedł. Mnie się ta długość na Tobie podoba. Dobrze mu zrobiły te akcenty z tasiemki, a obszycie lamówką – sztos!
Kasia
Dziękuję pięknie ☺ Jest mi bardzo miło.
Krawcownia-Beaty
Cudny żakiecik, pięknie odszyty i wykończony. Też zwróciłam na niego uwagę w Burdzie i teraz mi się go ” zachciało” jak go zobaczyłam u ciebie. Świetnie w nim wyglądasz, do sukienki też będzie fajnie wyglądał. Pozdrawiam
Kasia
Dziękuję. Tak się cieszę, że się spodobał 🙂 Szyj, będziesz w takim żakiecie świetnie wyglądać. Taki styl do Ciebie pasuje 🙂
Pozdrawiam!