Zimowa kurtka
24 stycznia 2023Na najbliższych zawsze można polegać. Mówię ci. Docenią twoją pracę, pochwalą, ale i spojrzą przy tym krytycznym okiem, a na pewno wesprą dobrym słowem. No chyba, że nie do końca ogarnęli koncepcję, to wtedy może dojść do drobnych nieporozumień. Ale jak się szybko wyjaśni, co autorka miała na myśli, to zaraz można pokiwać głowami w geście zrozumienia, uśmiechnąć się, żeby nie powiedzieć „ryknąć śmiechem” i poklepać pojednawczo po ramieniu. Albo z teatralną przesadą oblec twarz urażoną miną i strzelić udawanego focha, coby zaraz wszyscy rzucili się do uderzania się otwartą dłonią w czoło, dając tym samym wyraz temu, jak bardzo…
Bez drogi na skróty, czyli o najbardziej wymagającej sukience, z którą przyszło mi się zmierzyć
Która z nas nie westchnęła chociaż raz, że nie ma co na siebie włożyć? Która, dowiedziawszy się nagle o jakiejś specjalnej okazji, nie zaczęła, choćby w pamięci, wertować zawartości swojej szafy z ubraniami albo tej obok z kuponami materiałów, by…
Mirabela znaczy piękna
I właściwie na tytule mogłabym poprzestać, a następnie wrzucić tu serię zdjęć, które szybciutko zrobiliśmy przed tournée po Lublinie. Bo akurat na wyjeździe byliśmy. A że byłam sprytna i nocleg wybrałam w samiuśkim centrum, to i sceneria do zdjęć była…
Kieszenie pełne złorzeczeń, czyli jak uszyłam płaszcz, nie tracąc przy tym resztek dobrego nastroju
O tym, że za jakiś czas uszyję kolejny płaszcz, było wiadomo. Co prawda białego trencza trochę poużywałam, mimo że mówiłam, że pozostanie tylko prototypem, ale jednak wciąż potrzebowałam takiego nieco bardziej odpornego na każde zetknięcie się z jakąkolwiek budzącą wątpliwości…
Po co komu zwykłe spodnie?
Nie ma tego złego, co by nowego ciucha nie sprowadziło do mojej szafy. I ktoś sobie może pomyśli, o święci pańscy, co też ona najlepszego nawywijała, którędyż zboczyła na drogę występku i co za licho ją uwiodło, że złemu uległa…
Sukienka na zakończenie lata
No i proszę, tak sobie ostatnio drwiłam z siebie i swojego ociągania z się z publikacjami, a tu nie dość, że ze wszystkim wyrobię się w jednym roku kalendarzowym, to nawet jeszcze zdążę się wcisnąć w ostatnie dni akuratnej pory…
Pomaluję twój świat w paski i na niebiesko
Halo? Dzień dobry, czy ja się dodzwoniłam do fabryki zbrojeń? Torpeda z tej strony. Może wam się przydam 🤪. I pomyślałby ktoś, że tak się zgrywam, bo super szybko wszystko mi tu idzie, żadne obsuwy mi się nie zdarzają i…